To był krótki kilkudniowy wypad w większym gronie znajomych. Wiele miejsc już zatarło się w pamięci, więc przepraszam że będzie bez opisów. Wilno od zawsze było na liście miejsc, które chciałam zobaczyć - choćby tylko ze względów sentymentalno - rodzinnych. Mój tato w tamtejszym kolejowym szpitalu kilka lat przed wojną przyszedł na świat. Później był tam tylko raz. Ja postaram się tam jeszcze wrócić, a na razie wracam na Kolumbera wspominają
Zaloguj się, aby skomentować tę podróż
Komentarze
-
Piękne zdjęcia ... bez podpisu.... - tej wycieczki.
-
Dzięki za miłe wspomnienia. To piękne miasta, do Wilna mam szczególny stosunek i zawsze z przyjemnością czytam o nim i oglądam stamtąd zdjęcia. Oczywiście nie mogłam oprzeć się pokusie dodania komentarzy:). Jeszcze tu wrócę. Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam.
-
Bardzo ciekawie opisana podróż, ładne zdjęcia z mnóstwem informacji. Nie wiem skąd wkradł się ten błąd, że w tytułach wielu zdjęć z Kowna widnieją Troki. Warto to chyba poprawić. Pozdrawiam. :)
-
Bardzo ciekawa relacja, świetne zdjęcia plenerowe i ze świątyń.
-
...a w ogóle, Olu, to w ładnym mieście Twój Tato się urodził ... :-) ...
-
...w czasach mojej młodości nietrudno było spotkać w Polsce Polaków -rodowitych wilnian. Teraz normalną koleją rzeczy spotyka się ich rzadziej, ale chyba Litwa i Litwini wśród naszych rodaków zyskują przyjaciół, choć i tu trudności się zdarzają...
-
Smoku, myślę, że w osobie Jaśka rośnie Ci wielka konkurencja podróżnicza, albo zapalony współtowarzysz podróży.
-
piękna podróż
-
Piękna i sentymentalna podróż.
Bardzo ciekawe opisy.
Pozdrawiam-) -
Doceniam Twoje ciekawe podpisy pod zdjeciami. Podroz ta zapewne miala dla Ciebie jeszcze jeden dodatkowy - rodzinny wymiar...
Jaśka ksiega logów zapewne powiększa się coraz bardziej... Ile to juz widzial zabytkow z listy UNESCO? :-)
Pozdrowienia :-) -
Piękna ta podróż sentymentalno - rodzinna. A cennych opisów mnóstwo pod zdjęciami ....:)
-
...jeszcze wrócę do podróży...
-
ciekawa podróż i zdjęcia.
-
ciekawie spędzonych kilka dni
Pozdrawiam :)